Fanatycy serii książek Rowling, po lekturze ostatniego wydanego tomu, przeszli prawdziwą burzę mózgów. Gdzie są horkruxy Voldemorta? Czym one są? W jaki sposób Harry pokona zaklęcia ciążące na nich? Poza tymi pytaniami, padają również te, dotyczące zakończenia serii, w których większość przewiduje ostateczny upadek Voldemorta. Trochę mniejsze grono twierdzi, że główny bohater również starci życie w tzw. przez czytelników „Wielkim Starciu”. Na tle tych wszystkich hipotez, teorii i domysłów wyrasta kolejne zasadnicze pytanie: W jakim przedmiocie należącym do Roweny Rawenclaw lub Godryka Gryffindora ukrył Czarny Pan swoje horkruxsy? Czy to możliwe, aby sam główny bohater był jednym z nich? A może jest nim Dumbledore?
Aby móc w stanie odpowiedzieć na to pytanie, powinniśmy przybliżyć sobie definicję samego horkruxa. W tym celu posłużę się słowami samego Horacy’ego Slughorna: „Jest to przedmiot, w którym ktoś ukrył cząstkę własnej duszy (… Po prostu rozszczepia się swoją duszę i ukrywa jej część w jakimś przedmiocie poza ciałem. [Rozszczepianie duszy dokonuje się] poprzez akt największego zła. Poprzez dokonanie morderstwa” (HP i KP, str. 535-536).
Dzięki rozważaniom Dumbledore’a dowiadujemy się, że Lord Voldemort podzielił swoją duszę na siedem części, ponadto wiemy nawet w jakich przedmiotach je umieścił. Są to: dziennik Potomka Slytherina, pierścień rodu Gruntów, medalion ze znakim Slytherina, czarka Helgi Hufflepuff, Nagini oraz dusza Voldemorta znajdująca się w jego ciele. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. Jednak co z jeszcze jednym horkruxem? Tym najbardziej tajemniczym? Zacznę od pierwszej teorii, najmniej kontrowersyjnej i tym samym najbardziej prawdopodobnej.
Dumbledore zasugerował, jakoby to Voldemort dążył do zamknięcia swoich horkruxów w przedmiotach należących do Czwórki Założycieli. Teraz wiemy jednak, że swojego marzenia nigdy nie spełnił: "Jestem pewny, że cztery przedmioty należące do czterech założycieli Hogwartu miały ogromną moc oddziaływania na wyobraźnię Voldemorta. Nie potrafię powiedzieć, czy udało mu się odnaleźć coś co należało do Ravenclaw, ale jestem przekonany, że jedyna pamiątka po Gryffindorze nadal jest bezpieczna (…. Zmuszony jestem sądzić, że nigdy nie udało mu się zgromadzić czterech pamiątek po założycielach. Na pewno zdobył dwie…może trzy…więcej nie wiemy.” Na zdrowy rozsądek powinniśmy teraz przyjąć ze spokojem, że ostatnim horkruksem jest przedmiot należący niegdyś do Roweny Ravenclaw np. jej różdżka.
Odnośnie tej teorii spotkałam się dwukrotnie z hipotezą, według której to nie tylko miecz Gryffindora może być przedmiotem, w którym zawiera się dusza Voldemorta. Może nim być również słynna Tiara Przydziału. Zwolennicy tego domysłu, podkreślają, że „Voldemort miał do niej dostęp przez cały czas edukacji w szkole, więc skoro umiał już tworzyć horkruksy, to wtargnięcie do gabinetu Dumbledora i zaczarowanie Tiary nie było dla niego niczym nieosiągalnym”(wypowiedź Bartussa na Forum DT). Cóż, jest to dość naciągana hipoteza, a jej słaby punkt to to, że podczas swego pobytu w Hogwarcie Tom nie stworzył prawdopodobnie żadnego horkruxa. Świadczy o tym fakt, że zabił on Riddle |